Robert Kubica pojawił się dziś za kierownicą bolidu Williamsa podczas pierwszej sesji treningowej po raz ostatni w roli kierowcy testowego. Polak podkreśla, że jego celem nie było zanotowanie szybkiego czasu, a skupienie się na pracy pod kątem przyszłego sezonu i zbieraniu danych. Lance Stroll, który jeździł w obu dzisiejszych treningach liczy, że jutrzejsze kwalifikacje przyniosą niespodziankę, a Siergiej Sirotkin narzeka na problemy z oponami i balansem samochodu.
Lance Stroll, P15, P19"Ten weekend niczym się nie różni i nadal jesteśmy mniej więcej na tych samych pozycjach. Zobaczymy, co przyniesie jutro, a dzisiejszego wieczora postaramy się wszystko rozważyć, by uzyskać jutro lepsze czasy. Nie chcę dzisiaj wyciągać wniosków, ponieważ jutro mamy nowy dzień, a w kwalifikacjach wszystko się może zdarzyć, więc może będziemy mieli jakąś niespodziankę lub dwie. Wspaniale jest być w Abu Zabi. Lubię ten tor, jest wyjątkowy, infrastruktura jest świetna. To wspaniałe miejsce do podsumowania sezonu i na pewno mamy tu imprezową scenografię".
Siergiej Sirotkin, P20
"To była trudna sesja, prawdopodobnie najtrudniejszy drugi trening w tym sezonie. To wymagający tor dla opon i ciężko zrównoważyć tu balans bolidu podczas całego okrążenia. Musimy przeanalizować dane dziś wieczorem, więc mamy sporo pracy do wykonania. Jutro jest nowy dzień, to ostatni wyścig i nie mogę się go doczekać".
Robert Kubica, P20
"To była produktywny pierwszy trening. Program był ukierunkowany na ocenę prac na następny sezon, zebraliśmy podczas sesji cenne dane. Nie było to łatwe, ponieważ nie jeździłem bolidem przez prawie cztery miesiące, ale z testowego punktu widzenia było dobrze. Z niecierpliwością czekam na wtorek i środę, ponieważ będzie to ważny test dla wszystkich. Miło będzie wrócić do samochodu i pracować pod kątem przygotowań przed Australią".
23.11.2018 17:24
0
Heheheh, no ciekawe czy hejterzy będą się śmiać z Roberta, że mówi o "zbieraniu danych", tak jak robili to przy okazji Siergieja. Nie no, jak to tak, z Polaka się śmiać? Co innego z Ruska :) Łaczy ich tylko to, że obaj to paydriverzy.
23.11.2018 17:31
0
Tytuł artykułu rozumiem nieprzypadkowy :D
23.11.2018 17:36
0
@1 Hehehe, pytanie boli Cię to?
23.11.2018 17:42
0
@2 Oczywiście nieprzypadkowy. Przyzwyczajajcie się, w przyszłym sezonie jak RK będzie dojeżdżać za Russellem, w artykułach bedzie tylko mowa, że skupił się na zbieraniu danych ;) @1 Nie będą, przecież RK to dla jego fanów jakiś heros. ;)
23.11.2018 17:48
0
Wiedziałem, że ktoś o tym napisze. Na początku Siergieja za to nikt nie katował więc o czym my mówimy. Koleś jeździ bolidem tak nieregularnie a do tego ciągle ma swoją robotę jako testowy/rozwojowy. Dobrze, że będą nowe przepisy i wszyscy będą mniej więcej zaczynać od 0 a Robertowi tylko to pomoże. Mieliśmy się cieszyć a nie smucić. Po Hiszpanii było "o zaś! ojechał Strolla na 1,2 sekundy! Williams to ***!"
23.11.2018 17:54
0
@4 Jeszcze się zdziwisz śmieciu w przyszłym roku...ciekaw jestem co wtedy napiszesz jak Robert pokaże swoją szybkość i nie tylko pokona Russela ale i innych słabych kierowców. Ty jesteś jebnięty na tle Roberta. Serio nie spotkałem innego komentarza w Twoim wykonaniu niż takiego w którym jedziesz po Kubicy. Sprawia Ci to przyjemność czy co? Nie jesteś jego fanem? Twoja sprawa...ale po co piszesz codziennie pod każdym artykułem te swoje idiotyzmy wyssane z dupska na jego temat? Mam wrażenie że cały dzień siedzisz przed kompem i tylko komentujesz co popadnie jak taki typowy polski cebulak nie mający żadnych pasji i innych rzeczy do roboty... Skąd się biorą takie ameby jak Ty???
23.11.2018 17:55
0
pfff drugi onet, tylko narzekać i wyśmiewać, z głupią pseudo redaktorką na czele : P
23.11.2018 18:02
0
@1, @4. No błagam... Kubica jechał jedną sesje jako rozwojowy. SIR powtarza to cały sezon jako etatowy. To ogromna różnica. Jak KUB będzie tak jeździł i mówił w nast. sezonie jak SIR w tym, to też wielu będzie hejtować...
23.11.2018 18:05
0
@4 belzebub - tak, to prawda, Roberta można traktować jak herosa, dokonał czegoś niewyobrażalnego. Pamiętaj, że podczas treningu zbiera się dane, robią to wszyscy zawodnicy i zespoły. Sirotkin był wyśmiewany, ponieważ zbierał wciąż dane podczas kolejnych wyścigów. Gorzej dla Ciebie będzie, jak Robert będzie dojeżdżał przed Russell'em mówiąc, że póki co zbiera dane.
23.11.2018 18:11
0
Nie ma co oceniać , zobaczymy w Australii jak będzie z Robertem Jedno trzeba mu oddać Mistrzostwo F1 już ma! Nikomu od lat 50 tych nie udało się wrócić do bolidu po tak dużej przerwie. Do tego wiek + ograniczenia sprawnościowe. Jeśli ktoś tego nie docenia to znaczy ze nie ma pojęcia o F1 i o tym jak szczelne i trudne to jest środowisko. Tak na prawdę jeszcze przed startem 2019 Kubica juz jest największym wygranym sezonu. A cała reszta , hmm Williams cały rok dojeżdżał na końcu , bo chłopaki wciąż zbierali dane. Maja już po roku zbierania ich tyle ze przyszłoroczna konstrukcja musi być 2x szybsza od Merca i 3 x od redbulla ;) Jak nie będzie powtórki z BrawnGP to Sirotkin złe dane zbierał ????
23.11.2018 18:15
0
@4 Mi się twój upór podoba. Kubica jest kaleką, skończony w F1, nikt go nie zatrudni nawet na rezerwowego, potem że jest za stary i za wolny, że nigdy nie stanie na gridzie wyścigu, obecnie że będzie gryzł ogon stawki... mnie z reguły takie gadanie motywuje i zastanawiam się czy Ty z Robertem czasem się nie kumplujecie; Belzebub; -Jesteś starym i wolnym kaleką, zapomnij o F1, chłopie. Robert; -Potrzymaj mi piwo. W każdym bądź razie upór i konsekwentność jest u Was bardzo podobna. Ta nieugięta ludzka wola i pragnienie kształtowania rzeczywistości, która nas otacza... Co z takiego podejścia zyskał Robert, to widzę i wiem. Co z takiego podejścia zyskujesz Ty? Nie mam zielonego pojęcia.
23.11.2018 18:21
0
@1. zug - jesteś zbyt tępy, aby zrozumieć, że jakkolwiek Sirotkin do F1 wszedł wyłącznie dzięki pieniądzom, tak Robert debiutował wyłącznie dzięki talentowi. Drugi przygłup/troll się ujawnił, obok belzedupy, szkoda komentować nawet. IGNOR.
23.11.2018 18:22
0
@10 Nalałbym ci porządnego drinka w barze. Nic dodać.
23.11.2018 18:28
0
belzebub dobrze że jest przycisk ignoruj bo nie da się czytać twoich durnowatych wypocin lepiej mi nawet nie odpisuj bo i tak nie będę tego czytał
23.11.2018 18:43
0
@10 brawo Ty!
23.11.2018 18:55
0
Jak widzimy Robert już teraz kontynuuje pracę Sirotkina w postaci zbierania danych. Tylko w porównaniu do Rosjanina on coś z tego wyciągnie, co z resztą zobaczymy w przyszłym sezonie.
23.11.2018 19:53
0
@12 wysoki poziom, chyba tata nauczył w wannie, co? :(
23.11.2018 19:55
0
Robert żegnamy cię z uśmiechem na twarzy jako kierowcę testowego, a WITAMY! jako pełnoetatowego kierowcę z niewyobrażalną radością! :):)
23.11.2018 20:41
0
Tak czytam te wszystkie komentarze i dochodze do wniosku że pod nickiem belzebub, to pisze nick haifeld...
23.11.2018 23:57
0
Ciagle nie wiem czemu karmicie takie trole jak bóldupybub itp, dawno by zdechli gdyby wszyscy dodali takich ludzi do ignorowanych. Niech pisze te wypociny przetrąconego psychicznie czlowieka sam do siebie. Smiac mi sie chce (sadzac po komentarzach innych) jak gosc zmienia swoja spiewke, gdy RK robil kolejne kroki by stanac na polach startowych. Zalosny maly czlowieczek. Co do ironicznego naglowka... trening polega na zbieraniu danych, robia to wszyscy, bo taki jest cel treningu. Z Sirotkinem sprawa byla taka, ze on zbieral dane (i tylko to) podczas wyscigow. Zobaczymy w Australii jak to wyglada i co udalo sie Williamsowi zbudowac. Oby bylo to lepsze od tegorocznej konstrukcji.
24.11.2018 00:33
0
@10 a tu C
24.11.2018 00:36
0
Cię zaskoczę :) Pamiętam jednego kierowcę. Jan Lammers. Sorry, ucięło mi komentarz.
24.11.2018 00:40
0
... no i Luca Badoer oczywiście:) Czyli było ich conajmniej dwóch.
24.11.2018 00:49
0
Robert skupił się na zbieraniu danych, bo taka jego rola jako testowego. Co miał robić w ostatnim weekendzie GP, kiedy zespół już o nic nie walczy? Uśmiałem się setnie wykładami zuga i belzebuba, którzy tak porównują to do pracy Sirotkina. Siergiej jest kierowcą podstawowym, który ma za zadanie zdobywać punkty, że o podiach w jego przypadku nie wspomnę. Ma na to cały sezon. Robert ma tylko 3 treningi. Co ma udowadniać w ostatnim? Że potrafi jechać szybko? Wy zug i belzebub naprawdę wierzycie że Stroll jest szybszy od Kubicy o 1.5 sekundy? Więc nienawiść do Kubicy musiała was całkiem zeżreć. Współczuję.
24.11.2018 03:06
0
Belzebub i zug... Masakra jakaś. Każdy pluje wam w ryj, a wy dalej macie coś do powiedzenia. Nawet RK nieświadomie pluje wam w ryj zdobywając kolejne cele, a wy dalej swoje. Co wy chcecie osiągnąć?...
24.11.2018 09:53
0
@19 no zaplułem monitor :):)
24.11.2018 22:28
0
@25 ciekawe czy by tak puli w 4 oczy jak by spotkali się z Kubicą
25.11.2018 13:13
0
@19 albo może Żak Wilnef
25.11.2018 17:07
0
Okazało się że sirotkin zbierał źle dane i Kubica cały przyszły sezon będzie musiał zebrać nowe dane.
25.11.2018 17:28
0
Lance Stroll, P15, P19 "Ten weekend niczym się nie różni i nadal jesteśmy mniej więcej na tych samych pozycjach" ( Czytaj w czarnej d.pie ) Siergiej Sirotkin, P20 "To była trudna sesja, prawdopodobnie najtrudniejszy drugi trening w tym sezonie" ( Ciekawe, który był dla niego łatwy ? ) Robert Kubica, P20 "To była produktywny pierwszy trening. Z niecierpliwością czekam na wtorek i środę, ponieważ będzie to ważny test dla wszystkich. Miło będzie wrócić do samochodu i pracować pod kątem przygotowań przed Australią"." Dwa pierwsze cytaty to ciągły płacz i lament dwóch smarkaczy - jak zresztą przez cały sezon... A Robert ? Chwytamy się za jaja i pracujemy...Tyle w temacie dwóch byłych - na szczęście - kierowców Williamsa
26.11.2018 03:05
0
@30. Matarez - akurat nie porównywałbym tych wypowiedzi... Jakbyś się czuł, wracając po tylu latach? To oczywiste, że Roberta rozpiera energia i gdyby mógł to by jeździł non stop z przerwami na jedzenie i spanie :). Oby nie musiał marudzić za rok, oby.
26.11.2018 12:59
0
Zasada "bycia lub nie bycia jest prosta". Marudzenie i narzekanie jest początkiem niebytu. Stawiając sobie cele do osiągnięcia w trudnym momencie jest początkiem przyszłych sukcesów. Williams nie ma innej opcji jak tylko parcie do przodu pod górę na szczyt, gdzie w tym momencie są u podstawy góry. Nie brać dosłownie słowa szczyt - zakotwiczenie się w środku stawki będzie sukcesem. A znalezienie punktu podparcia do wykonania kolejnego skoku jest wtedy łatwiejsze. Mają wybór? Mają - zakończyć rywalizację... ale to nie jest zespół, który zbyt łatwo się poddaje.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się